Własny sklep online restauracji to konieczność w dzisiejszych czasach. Podczas szkolenia Akademii GoPOS z Agnieszką Borek z FIKA pokazaliśmy, jak w prosty sposób uruchomić sprzedaż online, zwiększyć obroty i zbudować bazę lojalnych gości.
Spis treści
Dlaczego własny sklep online to dzisiaj standard?
Komunikacja w gastronomii to znacznie więcej niż ładne zdjęcia na Instagramie. Każdy kontakt gościa z restauracją – od sprawdzenia menu w Google, przez zamówienie online, po wiadomość z pytaniem o dostępność stolika, wpływa na to, jak zapamięta Twój lokal i czy wróci kolejny raz. Liczy się nie tylko co mówisz, ale też to, żeby komunikacja była prosta, szybka i spójna.
Właśnie o tym mówiła podczas webinaru Agnieszka Borek, podkreślając, że komunikacja w gastronomii to nie tylko social media, ale wszystkie miejsca, w których klient podejmuje decyzję o zamówieniu, rezerwacji czy ponownej wizycie.
Newsletter, wizytówka Google, Facebook, Instagram – to kanały, przez które docierasz do gości. Bez sklepu online cała ta praca traci skuteczność i nie przekłada się na sprzedaż.
Statystyki pokazują, że aż 91% gości woli zamawiać jedzenie bezpośrednio przez stronę restauracji – zamiast korzystać z dużych aplikacji do zamawiania jedzenia czy zamówień telefonicznych. Taki kanał jest wygodniejszy i szybszy, pozwala spokojnie przejrzeć menu, dobrać dodatki, wybrać formę płatności i na bieżąco śledzić status zamówienia. Dla restauracji to z kolei większa kontrola nad marżą, relacją z gościem i doświadczeniem, które otrzymuje od pierwszego kliknięcia aż po dostawę.
Zobacz cały webinar i dowiedz się, jak poukładać komunikację i sprzedaż online
Jeśli chcesz lepiej zrozumieć, jak budować komunikację, która realnie kieruje gości do sklepu online, oraz jak prezentować swoją ofertę, aby była czytelna i atrakcyjna dla klienta – obejrzyj cały webinar z Agnieszką Borek.
Newsletter – każda informacja powinna prowadzić do zamówienia
Newsletter wraca do łask, zwłaszcza w komunikacji z klientami biznesowymi. Firmy szukają miejsc na eventy, catering. To szansa, żeby dotrzeć prosto do osób decydujących o budżetach. Żeby te działania były skuteczne newsletter musi być konkretny, z klarowną ofertą i czytelnym wezwaniem do działania.
W newsletterach z ofertą warto postawić na mocne zdjęcia i czytelne grafiki, unikając scian tekstu. Każdą wzmiankę o konkretnej propozycji dobrze jest od razu podeprzeć widocznym linkiem lub przyciskiem, który prowadzi do szczegółów oferty lub zamówienia. Dzięki temu odbiorca otrzymuje jasną i przejrzystą ścieżkę
Wiele newsletterów imponuje zdjęciami, ale brakuje im jednej kluczowej rzeczy – jasnej ścieżki do zakupu. Odbiorca zapoznaje się z treścią i… nie wie, co dalej. Dlatego każda prezentowana oferta powinna zawierać link lub przycisk, który prowadzi bezpośrednio do złożenia zamówienia lub rezerwacji.
Wizytówka Google – pierwszy krok do zamówienia
Dla wielu gości wizytówka Google jest realnym „pierwszym kontaktem” z restauracją. W jednym miejscu widzą nazwę lokalu, opinie, oceny, zdjęcia, godziny otwarcia oraz dostępne działania – m.in. przejście na stronę internetową, telefon do lokalu czy nawigację do adresu.
Jeśli w wizytówce brakuje linku do zamówień online, rezerwacji czy choćby aktualnego menu, gościom po prostu trudniej podjąć decyzję. W praktyce wygląda to tak, że ktoś widzi lokal, ale nie może sprawdzić ceny, zdjęć dań czy dostępnych opcji. To drobiazgi, ale mają duży wpływ na to, czy potencjalny klient zrobi kolejny krok.
Dlatego warto zadbać o:
- link w polu „Strona www” prowadzący bezpośrednio do podstrony z zamówieniami online lub sklepem restauracji (zamiast ogólnej strony głównej),
- aktualne menu dostępne z poziomu wizytówki – w formie strony wygodnej do przeglądania na telefonie,
- jeśli to możliwe – osobny link do systemu rezerwacji stolików.
Im mniej kroków dzieli moment, w którym gość znajdzie Twoją restaurację w Google, od chwili złożenia zamówienia lub rezerwacji, tym większa szansa, że wybierze właśnie Twój lokal, a nie konkurencję.
Uruchom własny sklep online restauracji w kilkanaście minut
GoOrder to własny, bezprowizyjny sklep do zamówień online dla gastronomii. Pozwala przyjmować zamówienia na wynos, z dostawą oraz bezpośrednio do stolika, a dzięki integracji z systemem POS zamówienia trafiają bezpośrednio do Twojego lokalu.
Nie potrzebujesz osobnej strony WWW – GoOrder zastępuje klasyczną stronę internetową restauracji. Możesz założyć sklep online w ok. 15 minut i zacząć sprzedawać swoje dania w sieci. W narzędziu dodasz zdjęcia, kategorie i opisy produktów, ustawisz minimalne wartości zamówienia, strefy dostaw z odpowiednimi opłatami oraz udostępnisz gościom różne metody płatności.
Czy założenie sklepu musi być skomplikowane?
Podczas webinaru padło ważne stwierdzenie – żeby uruchomić sklep online, nie musisz mieć własnej strony internetowej. W przypadku GoOrder taki sklep możesz postawić samodzielnie, w podstawowej wersji nawet w około 15 minut.
Nowoczesne systemy do zamówień online są przygotowane tak, żeby konfiguracja była prosta i intuicyjna. Nie potrzebujesz programisty ani zaawansowanej wiedzy technicznej – w podstawowej wersji wszystko sprowadza się do kilku kroków: dodania produktów do menu, ustawienia godzin i sposobu realizacji zamówień, skonfigurowania stref dostaw oraz płatności i podstawowych danych lokalu. Po zapisaniu ustawień sklep może przyjmować pierwsze zamówienia.
Co konkretnie zyskujesz?
Własny sklep online realnie wpływa na sprzedaż i organizację pracy w lokalu, ponieważ porządkuje sposób przyjmowania zamówień. Gość widzi w jednym miejscu całe menu z cenami, wariantami dań i sposobami realizacji zamówienia.
W praktyce oznacza to przede wszystkim wyższa wartość pojedynczego zamówienia, ponieważ gość:
- widzi pełną kartę, a nie tylko kilka pozycji, które zapamiętał z głowy,
- przegląda zdjęcia i opisy, które zachęcają do „dorzucenia czegoś jeszcze”,
- ma pod ręką podpowiedzi dodatków, napojów, deserów czy zestawów.
Druga kluczowa korzyść to marża. Przy zamówieniach składanych we własnym sklepie nie oddajesz prowizji zewnętrznym platformom. Koszt obsługi sprzedaży online jest dzięki temu łatwiejszy do przewidzenia, a wypracowana marża zostaje u Ciebie, zamiast zasilać budżety pośredników.
Sklep online porządkuje sposób przyjmowania zamówień. Z góry ustalasz zasady – menu, ceny, godziny realizacji, formy dostawy – mniej spraw wymaga dodatkowych ustaleń, a proces działa płynniej.
W efekcie zyskujesz nie tylko wyższą sprzedaż, ale bardziej przewidywalną i uporządkowaną pracę.
Jak zdjęcia w sklepie online wpływają na zamówienia?
W sklepie online gość nie widzi wnętrza lokalu ani talerza niesionego do stolika. Jeśli przy daniu nie ma zdjęcia, trudniej ocenić, jak wygląda porcja, co dokładnie jest na talerzu i czy w ogóle ma na to ochotę. Menu bez zdjęć zwykle wypada słabiej i jest mniej zachęcające.
Z doświadczeń e-commerce jasno wynika, że produkty pokazane na dobrych zdjęciach sprzedają się dużo lepiej niż te opisane samym tekstem. W gastronomii ten efekt jest jeszcze mocniejszy, bo jedzenie wybieramy głównie wzrokiem – apetyczne zdjęcie potrafi realnie podbić liczbę zamówień konkretnego dania. Dobra wiadomość: to nie musi być droga sesja zdjęciowa. W wielu lokalach wystarczy:
- dobre, dzienne światło,
- telefon, który robi wyraźne zdjęcia,
- kadr skupiony na daniu, bez zbędnych rzeczy w tle.
Najważniejsze, żeby zdjęcia były wyraźne, dobrze oświetlone i możliwie wierne temu, co faktycznie trafia do gościa na stół – bez przesadnych filtrów i „upiększania na siłę”. Tak przygotowane fotografie sprawiają, że sklep online wygląda profesjonalnie, menu jest czytelne, a gościom dużo łatwiej podjąć decyzję.
Sprzedaż świąteczna za pomocą sklepu online
Okres przedświąteczny to moment, kiedy klienci aktywnie szukają gotowych rozwiązań: koszy prezentowych, cateringu, wigilii firmowych, menu na święta i Sylwestra. Żeby realnie z tego skorzystać, oferta musi być konkretna, opisana i dostępna w sklepie online.
Krok 1: Spisz ofertę
Przedstaw konkrety: nazwa zestawu, skład, dla ilu osób, cena, forma realizacji (odbiór/dostawa), terminy zamówień i odbioru. Im więcej jasnych informacji, tym mniej pytań i łatwiejsza decyzja.
Krok 2: Dodaj zdjęcia
Przy zestawach świątecznych wygląd robi dużą robotę. Wystarczy proste, wyraźne zdjęcie całego zestawu z delikatnym świątecznym akcentem – tak, żeby klient od razu widział, „co kupuje”.
Krok 3: Wprowadź zestawy do sklepu jako osobne pozycje
Każdy pakiet (np. „Wigilia dla 4 osób”, „Kosz firmowy PREMIUM”, „Voucher świąteczny 200 zł”) powinien mieć własny produkt w sklepie: nazwę, opis, cenę i zdjęcie.
Krok 4: Skieruj ruch do sklepu
Newsletter, social media, strona główna, wizytówka Google – wszędzie odsyłasz do konkretnej kategorii lub podstrony z ofertą świąteczną, a nie tylko ogólnie „zapraszamy do kontaktu”.
Cross-selling – prosta strategia na wyższy koszyk
Cross-selling to po prostu podpowiadanie gościowi produktów, które naturalnie pasują do tego, co już wybrał. Sklep online świetnie się do tego nadaje, bo możesz to ustawić raz, a system konsekwentnie pokazuje te propozycje przy każdym zamówieniu.
Jak może to wyglądać w praktyce:
- zamówienie pizzy – system podpowiada sosy, dodatkowe składniki, napój albo mały deser,
- burger w koszyku – pojawia się propozycja frytek, sałatki, napoju lub gotowego zestawu „burger + frytki + napój”,
- wybrany zestaw świąteczny / catering – można zasugerować dodatkowe porcje, pieczywo, napoje czy ciasta,
- menu lunchowe dla firm – system proponuje kawę, napoje butelkowane, deser albo rozszerzoną wersję zestawu (np. z przystawką).
Klucz w tym, żeby dodatki były logicznym uzupełnieniem głównego zamówienia – tak, by gość miał poczucie, że ułatwiasz mu skompletowanie całości, a nie próbujesz „wciskać” czegokolwiek na siłę.
Marketing sklepu – budżety i kampanie
Dobrze funkcjonujący sklep internetowy restauracji to połowa sukcesu. Druga połowa to dotarcie do gości. Social media przestały być darmowe – organiczny zasięg postów to dziś zaledwie kilka procent obserwujących. Skuteczna sprzedaż online w gastronomii wymaga budżetu reklamowego i przemyślanej strategii.
Podczas webinaru padło pytanie o konkretne kwoty. Agnieszka Borek odpowiedziała: „Wszystko zależy jaki chcemy zasięg. Wszystko zależy, czy chcemy lokalnie do kogoś dotrzeć. Wszystko zależy z jakim produktem”. Nie ma jednej uniwersalnej kwoty, ale są sprawdzone punkty startowe. „Ja ogólnie u moich klientów zaczynam kampanię, jeżeli chodzi o Facebook i Instagram, bez względu na to jakie mamy cele, od 1500 do 2000 zł miesięcznie. I wtedy idą 2-3 kampanie” – dodała ekspertka.
Taki budżet pozwala na prowadzenie równoległych działań:
– reklamy długoterminowe budujące rozpoznawalność marki
– kampanie sprzedażowe kierujące bezpośrednio do zamówień
– remarketing docierający do osób, które porzuciły koszyk
To minimum, żeby algorytmy platform reklamowych mogły „nauczyć się” Twojej grupy docelowej i skutecznie docierać do potencjalnych klientów. Pojedyncze, krótkie akcje dają słabe rezultaty – system potrzebuje czasu i danych do optymalizacji.
Własna baza kontaktów to drugi fundament efektywnego marketingu. W agregatórach dane gości należą do platformy. We własnym systemie zamówień online budujesz niezależny zasób: email, telefon, adres, historia zakupów. Możesz wysyłać newslettery z nowościami, SMS-y z promocjami dla stałych klientów, oferty przedświąteczne czy przypomnienia o niewykorzystanych voucherach. Koszt dotarcia do osoby z własnej bazy jest wielokrotnie niższy niż pozyskanie nowego gościa z reklam.
Zbuduj lojalność gości z GoCRM
GoCRM to program lojalnościowy dla klientów, który pomaga tworzyć atrakcyjne zniżki i rabaty. Dzięki niemu wprowadzisz karty stałego klienta, indywidualne kody rabatowe oraz vouchery, a także różne rodzaje promocji – w tym okresowe, sezonowe i na wybrane dni tygodnia, a wszystko to działa spójnie z ekosystemem GoPOS.
Podsumowanie
Na końcu chodzi o to, żeby gościom było łatwiej złożyć zamówienie. Jeśli mówisz o koszach świątecznych, cateringu, voucherach czy menu na Sylwestra, to w każdym miejscu – w newsletterze, poście, wydarzeniu, wizytówce Google – powinna być prosta droga do zamówienia, najlepiej jeden, czytelny link do sklepu online.
Druga sprawa to sama oferta. Gość musi szybko zrozumieć, co proponujesz: co dokładnie kupuje, ile to kosztuje, dla ilu osób jest zestaw, kiedy można go odebrać i na jakich zasadach. Do tego zdjęcie dania lub zestawu, które pokazuje, jak to wygląda w rzeczywistości. Bez tego decyzja jest po prostu trudniejsza.
W praktyce warto pamiętać o kilku prostych zasadach:
- jeśli o czymś piszesz – podaj link, żeby można było to od razu zamówić,
- opis oferty ma odpowiadać na podstawowe pytania bez dopytywania,
- zdjęcia nie są dodatkiem, tylko ważną częścią sprzedaży,
- lepiej mieć prosty, działający sklep niż czekać na „idealną wersję kiedyś”.
Obejrzyj cały webinar i dowiedz się, jak stworzyć sklep online, który sprzedaje.
Sklep online restauracji to nie tylko dodatkowy kanał sprzedaży, ale też sposób na uporządkowanie komunikacji, lepszą prezentację oferty i pełną kontrolę nad zamówieniami. Dzięki narzędziom takim jak GoOrder i system GoPOS możesz łatwo wdrożyć wszystkie omawiane rozwiązania.
Postaw na skuteczną sprzedaż online z GoPOS!
Jeśli chcesz sprawdzić, jak nowoczesne narzędzia GoPOS mogą pomóc Twojej restauracji zwiększać sprzedaż, uporządkować zamówienia i lepiej komunikować ofertę – skontaktuj się z nami. 
To szkolenie powstało we współpracy z:

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy potrzebuję strony WWW, żeby uruchomić sklep online?
Nie. GoOrder działa jako samodzielny sklep online i może zastąpić klasyczną stronę internetową restauracji.
Ile kosztuje uruchomienie sklepu?
Płacisz miesięczny abonament. System działa bez prowizji procentowej od wartości zamówienia. W pakietach Basic i Pro jest określona liczba zamówień w cenie, a po jej przekroczeniu naliczana jest dodatkowa opłata za każde kolejne zamówienie.
Jak wygląda składanie zamówień przez gości?
Goście otwierają link do sklepu online, wybierają pozycje z menu i opłacają zamówienie. Sklep jest zintegrowany z Twoim systemem sprzedaży – zamówienia trafiają bezpośrednio do lokalu.
Czy muszę mieć zdjęcia wszystkich dań?
Możesz dodawać zdjęcia, kategorie i opisy produktów – takie uzupełnienia zwiększają atrakcyjność sklepu online.
Czy sklep sprawdzi się w małej miejscowości?
Tak. GoOrder działa jako sklep online bez pośredników – sprawdzi się również w miejscowościach, gdzie dostępność platform zewnętrznych jest ograniczona.
